Drobiazgi w dalszym ciągu…
Podobnie jak wtorek, środa też upłynęła pod znakiem duperelków. Zamocowałem halogeny na przygotowanych uprzednio kątownikach i wydałem z siebie jęk bólu. Okazało się że inżynierowie z Lublina dość luźno traktowali słowo "symetria". W Żuku nie ma jej co szukać. Halogeny są nierówno, bo jak się okazało - rama do której mocowany jest zderzak - jest lekko rozsunięta w jedną stronę…