Lekkie prace porządkowe

Dzisiaj odpoczywałem. Robiłem tylko drobiazgi nie wymagające szczególnego wysiłku. Odkurzyłem Żuka starannie, zamocowałem w bagażniku trzy panele tapicerskie które czekały chyba od miesiąca, podłączyłem dodatkowe światło STOP, zmieniłem olej w skrzyni i to z grubsza wszystko;-)  Ten tydzień jest dla mnie sporo krótszy i nie planuję spektakularnych prac, a jedynie powykańczać drobiazgi. Podelektujcie się fotkami  - Żuk robi wrażenie na…

Koniec lakierowania

Dziś Le Żuk został finalnie pomalowany. Jest gotowy od strony blacharsko-lakierniczej. pozostały jakieś drobne zaprawki pędzelkiem i malowanie dwóch felg, ale to już z górki. Prezentuje się bardzo ładnie - możecie ocenić sami na poniższych rycinach. Po takim sukcesie błyskawicznie wskoczyłem w inne auto i udałem się do wulkanizatora w celu założenia nowych opon Malatesta Koala 195/80/R15, aby móc obuć…

Sobota w warsztacie

Plan na dziś zakładał montaż tylnych drzwi i skrzyni biegów. Punkt pierwszy zrealizowany w 100%, a drugi niestety nie - natrafiliśmy na kilka pułapek, które jutro musimy rozwiązać. Z montażu tego elementu powstanie specjalna notka, bogato ilustrowana fotkami. Dziś tylko fotka Le Żuka w miarę kompletnego i to koniec dzisiejszych rewolucji;-) Na drzwiach wisi na sztukę koło Żukowe i nie…

Darczyńcy pędzą;-)

Nie spodziewałem się że post o poszukiwaniu darczyńców dla dzieci spotka się z takim odzewem. Do grona pozyskanych przez nasz ofiarodawców kasy dla dzieci dołączył świetny serwis aut francuskich - France Automobiles Service. Zdradzę małą tajemnicę tym którzy nie wiedzą - to załoga tego serwisu wspiera Le Żuka w metamorfozie, a teraz wesprą cel charytatywny naszego rajdu. Następnym chętnym darczyńcą…

Deska rozdzielcza

Deska się robi. Nie wszystko mogę wykonać sam i w tym wypadku tak właśnie jest. Krzysztof zaoferował się że wyprodukuje dechę jaką sobie wymarzyłem, odbyłem więc wyprawę do niego i we dwóch pomierzyliśmy i zaprojektowaliśmy finalną wersję deski rozdzielczej.  Plan zakładał podzielenie jej na cztery moduły. W pierwszym oryginalny prędkościomierz i zegar z Warszawy (montowano je w pierwszych Żukach i…

Sobotnie spokojne popołudnie

Zero telefonów, cisza, błogi spokój. Gdyby nie atak bólu głowy byłoby całkiem idealnie. Niestety nie może być zbyt różowo. Dwa mocne Ibupromy i 20 minut w kabinie Żuka w spokoju. Ból przeszedł, można pracować. Spokojnie i niespiesznie wytrasowałem stosowne wgłębienia pod mechanizm osłony przeciwsłonecznej i nakręciłem frez na wkrętarkę. Półka została obrobiona, osłony przykręcone i częściowo wklejone. Wymiary półki dla…

Koniec ciszy

Wiem, tydzień bez Żukowych postępów to coś strasznego. Tym niemniej po prostu fizycznie nie miałem czasu. Trochę wyjazdów i spraw zawodowych pokrzyżowało mi plany, co nie znaczy że nic ciekawego się nie działo. Otóż odezwał się do mnie poprzedni współwłaściciel Le Żuka, bo okazało się że znalazł brakującą zapinkę pokrywy silnika, o która pytałem w jednym z wpisów na blogu.…

Nowe buty króla

Felgi przybyły! Na palecie, zapakowane solidnie, pokonały drogę z Wrocławia do Warszawy bez uszczerbku na zdrowiu i wyglądzie;-) Zabrałem się rączo za montaż, chcąc jak najszybciej delektować się widokiem Żuka na alusach. Opony są potworne, bo 225/75 R16, więc koło sporo większe od 195/75 R16 jakie było z tyłu i ciut większe niż 205/75 R16 jakie było z przodu. Niestety…

Wygłuszenie drzwi

Okazało się dzisiaj że pedał gazu oczywiście jest nie ten. Napisane na etykiecie Żuk Diesel, ale wszystko wskazuje na to że Żuk z końca produkcji miał już pedał od Lublina. Na fotce ładnie widać różnicę. Nie chciało mi się jechać dzisiaj na Krynoliny aby go wymienić, prościej przespawać, tym bardziej że i tak trzeba go przerobić aby był wyżej w…

Pierwsze prace

No to się zaczęło. "Le Żuk" wjechał do ciepłej hali, gdzie zaczął sobie rozmarzać. Ja w tym czasie zakasałem rękawy i zaatakowałem fotele przednie. Kilka minut pracy kluczem i śrubokrętem i oba fotele usunięte. Następnie przygotowałem fotel od Citroëna BX i rozpocząłem serię przymiarek.  Fotel pasuje prawie idealnie na miejsce pasażera (trzeba tylko dospawać parę elementów, aby zachować jego uchylność…

Wstępne przygotowania

Po trudach związanych z przyprowadzeniem Żuka do Warszawy, po porządnym wypoczynku i zregenerowaniu sił - udałem się do miejsca jego stacjonowania aby na spokojnie poplanować pewne rzeczy. W ramach oględzin maszyny pod kątem zmian i przebudowy, zrobiłem parę fotek, oraz nakręciłem filmik na którym pięknie słychać pracę Andorii. Żuk odpalił bez większych problemów, poza koniecznością podpompowania paliwa, bo pompa wstępna…

Planowana przebudowa Żuka

Plany przebudowy są rozległe, zapewne życie je zweryfikuje, ale przecież jakiś plan mieć trzeba;-) Co zatem ma zostać zrobione? Oto lista punkt po punkcie: Sprawdzenie stanu technicznego silnika i układu napędowego, jeśli okaże się zdrowy - wymiana niezbędnych łożysk, uszczelnień, płynów eksploatacyjnych i co tam jeszcze z takich mechanicznych cudów. Montaż hamulców tarczowych z Lublina z przodu i remont tylnych…

Żuczek

Pora ujawnić głównego bohatera, czyli polską myśl techniczną - Żuk A07, o wdzięcznej ksywie Grzmiący Rydwan. Machina jest kupiona zaocznie, stoi kilkaset kilometrów ode mnie, ma padnięty rozrusznik. Nowy rozrusznik przyjedzie jutro rano i odbiorę go z rąk kuriera z drżeniem serca. W środę wsiądę z moim mechanikiem do C4 i pojedziemy odebrać Żuka GR;-) Pora na kilka fotek, wykonanych…

Planowana trasa

Tak wygląda zaplanowana trasa. Mierzy 7895 kilometrów i teoretycznie da się ją przejechać w 76 godzin. Będziemy szczęśliwi jeśli uda nam się zrobić ją w 14 dni;-) Punkty B do G to trasa Złombola. Pozostałe to już nasza radosna twórczość;-) Zaplanowana trasa może oczywiście ulec zmianom, ale plan jakiś na początek być musi. Zobaczymy co się uda zrealizować, bowiem w…

Pierwszy…

Zawsze musi być ten pierwszy;-) Plan na ten rok zakładał rozpoczęcie realizacji planów, jakie kłębiły się w głowie mojej i żony od lat wielu. Jednakże pewne obowiązki i permanentny brak kasy nieco utrudniały realizację. Teraz jednak obowiązek za chwilę skończy 18 lat i umie sam o siebie zadbać, a kasa na szczęście pozwala rozpocząć realizację serii śmiałych podróży. Początek to…