Próby dźwiękowe

Próby dźwiękowe

Dzisiaj oczywiście kontynuowałem wyklejanie (dotarła paczka z matami bitumicznymi), zrobiłem podłogę przed pasażerem wraz z pokryciem aluminium. Przeszedłem na stronę kierowcy i już chciałem kleić, kiedy odkryłem mały problem. Okazało się że pedał gazu lata na boki prawie luźno. Zapewne tulejka w której był osadzony była z plastiku i dawno temu odeszła do krainy wiecznych łowów i stąd kosmiczny luz. Drugim problemem jest konieczność podniesienia pedału o 2-3 cm w górę, bo kiedy dojdzie wygłuszenie – nie dałoby się go wcisnąć do końca. Tymczasem zalałem penetrantem śruby którymi jest zamocowany i mam nadzieję że się grzecznie w poniedziałek odkręcą.
Usunąłem też dzisiaj regulację dopływu płynu chłodzącego do tylnej nagrzewnicy. Nie będzie to już potrzebne, bo nie planuję jazd zimowych, ani do zimnych krajów, a jeśli by nawet – założę Webasto, które jest o tyle lepsze że grzeje też na postoju.
Po tych wszystkich zabiegach postanowiłem uruchomić silnik. Wstawiłem akumulator, szybka procedura startowa i rozrusznik do akcji. Kilka obrotów wałem i pracuje. No ale w hali jest 20 st. na plusie;-)
2014-01-3115-53-311
Piękny blask aluminium
Po odpaleniu maszyny dźwięk silnika dochodzi radośnie, ponieważ na razie wyklejona jest tylko część podłogi, oraz usunięta częściowo wykładzina w okolicy dźwigni zmiany biegów, nie ma też gumowego mieszka na dźwigni zmiany biegów. Pomiar za pomocą programu Android Sensor wykazał 68 dB na wolnych obrotach. Żałuję że nie dokonałem pomiaru przed rozpoczęciem wygłuszania, ale sądzę że było odrobinę głośniej – rzędu 72 dB. Skala decybelowa jest skalą logarytmiczną i o ile dobrze pamiętam z zajęć z ultradźwięków – skok o każde 6 dB to wzrost hałasu o 100%. Pomiaru dokonałem tuż nad pokrywą silnika, w kabinie, przy zamkniętych wszystkich drzwiach i oknach.
2014-01-3115-53-591
Jeszcze kawałki do naklejenia pod nogami kierowcy.
Ciekawy jestem ile wykaże pomiar po założeniu nowych uszczelek drzwi i pokrywy silnika, specjalnego mieszka na dźwignię zmiany biegów, no i dokończeniu izolacji dźwiękowej. Nie mogę się doczekać;-) Na pewno dzisiaj lepiej słychać było sam silnik, odpadło sporo rezonansów blach, na których pojawiła się mata bitumiczna. Dla porównania – Citroen C4 z dieslem 1.6 HDi generuje w kabinie hałas na poziomie 48-50 dB. Mówiąc prosto – jest cichutko;-) To ideał do którego dążę;-)
Jutro ruszam do Pabianic po nową skrzynię biegów i parę innych dupereli;-) Żuk dostanie skrzynię z Lublina, pięciobiegową, tzw. Tczew. To niezniszczalna polska konstrukcja. I do tego niedrogo kupiona;-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.