Nie ma lipy…

Nie ma lipy…

Czas nie penis, nie stoi w miejscu. Trzeba ciąć, spawać, robić. Tak też było i dzisiaj. Tylne drzwi (bo już nie klapa) straciły oryginalny zamek i zyskały w tym miejscu gustowną wspawkę. Wycięte zostało też to co zgniło pod szybą i w to miejsce wjadą kawałki wycięte wczoraj z innej klapy. Uchwyt do poziomego siłownika został zamocowany i przetestowany. Wszystko się ładnie zamyka i otwiera, z wyraźnym wspomaganiem ze strony siłownika. Wiatr na pewno nie będzie w stanie zamknąć tylnych drzwi. Pojawiła się też koncepcja siłownika elektrycznego, ze sterowaniem. W piątek dotrze egzemplarz testowy, to się zbada i zobaczy czy ma to sens (może się otwierać/zamykać irytująco poooooowoli).
Zająłem się też dzisiaj elektryką i pociągnąłem nową linię zasilającą do tyłu auta. Porządny kabelek o przekroju 4 mm2. Wszystkie bowiem urządzenia dodatkowe podpinam do drugiego akumulatora, z odrębną instalacją elektryczną. Dzięki temu nie powinno być problemów z prądem i ładowaniem akumulatorów. Wykonałem stosowny kawałek instalacji, podłączyłem do niego tylne gniazda 12V, oświetlenie tylnej kabiny z włącznikiem przy jej drzwiach i kamerę cofania. Kamera powinna być podłączona do żarówki cofania, dzięki czemu włącza się automatycznie po wbiciu wstecznego, ale podjąłem decyzję o podłączeniu jej na stałe. W każdej chwili będę mógł wcisnąć po prostu przycisk na lusterku i dostać obraz z kamery. 
Po wykonaniu tej serii prac nastąpiło długotrwałe siedzenie i rozmyślanie nad różnymi koncepcjami które wymagały przetrawienia. W tej chwili jest to wybór zamka do tylnych drzwi, oraz prace lakiernicze, pojawiła się bowiem nowa koncepcja malarska;-)
Przybyło dziś pudełko pełne zakupów w sklepie Andorii – za całe 107 zł. Mam w nim różne uszczelki, reperaturki do hamulców Lublina, smarowniczki i milion innych drobiazgów. Pozyskałem też (dzięki Arendi) dodatkowego grilla którego przerobię na siatkowy, bowiem oryginalny ma nieco słaby przepływ powietrza przez szczeliny, a na trasę do ciepłych krajów lepszy będzie siatkowy. Musze tylko wykombinować jak zrobić, żeby było ładnie;-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.