Tytuł tej podstrony to podstawowe pytanie każdego kto zabiera się za tak absurdalną przeróbkę jak ja. Zaplanowany budżet wynosi ileś tam pieniędzy i o ile nie jest się arabskim szejkiem, lub nie ma się ojca Janosika – budżet zostaje szybko i sprawnie przekroczony, a potem mkniemy ku przepaści;-) Robota zaczęta, dokończyć trzeba i wypada – więc kasa leci. Abyście mieli świadomość kosztów takiej zabawy – poniżej szczegółowa lista wydatków. Sami zobaczcie że to nie jest tanie hobby…

A tutaj macie śliczną tabelkę – co i za ile kupione. Od razu uprzedzam że lista nie zawiera tego co dostałem od znajomych i przyjaciół, a trochę tego było. Nie zawiera też kosztów mojej robocizny i wsparcia pana Janusza (za co należą mu się wielkie podziękowania). Nie ma też kosztów garażowania maszyny i wielu innych rzeczy. Zawiera tylko to na co fizycznie wydałem pieniądze. A teraz sami sobie wyobraźcie ile by to było gdyby…