7 dni…

Dokładnie za siedem dni znajdziemy się pod Spodkiem w Katowicach i o 12:00 wyruszymy w trasę Złombola 2015. Przejedziemy wraz z innymi załogami 1500 km po Europie, z czego ostatnich 500 kilometrów będzie bardzo trudnych i wymagających. Pokonamy Alpy i zdobędziemy metę. Krótko odpoczniemy i ruszymy dalej - do Albanii. Wrócimy zaś przez Bułgarię i Rumunię, oraz nasze Bieszczady. Będziemy…

Nadal praca;-)

Mimo upałów w hali temperatura jest powiedzmy względna i coś zrobić można. Dlatego też dzisiaj przesmarowałem całe podwozie i zawieszenie nowo nabytą, fajną smarownicą. Cisnąłem aż czysty z zakamarków wyłaził;-) Efektem jest lżejsza praca kierownicy. No nie przesadzajmy, nie działa to jak ze wspomaganiem, ale źle nie jest;-) Tak wygląda to fabrycznie Poza tym poprawiłem po raz kolejny fabrykę. Wybitnie…

Jeszcze 10 dni…

Raport taktyczny na ostatniej prostej przed startem. Jest prawie dobrze. Prawie, bo nadal nie wiem dlaczego Le Żuk nie życzy sobie współpracy z mechaniczną pompą paliwa. Nie, bo nie i nie jedzie. Nie pomaga nic - ani nowa pompa, ani wszelkie czary uskuteczniane przez tydzień ostatni. Żebyście dobrze rozumieli perfidię problemu - pojawia się on znienacka i auto po prostu…

Dzieje się…

Dzisiaj długi wpis, zawierający mnóstwo informacji, bo dużo się działo i dzieje, a pisać nie ma kiedy;-( Zaczynam od raportu o stanie auta, a potem opiszę skrystalizowane plany. Jak pamiętacie Żuk wrócił do Warszawy na lawecie (w ostatnią niedzielę) i niestety do dzisiaj stoi na podnośniku. Została wyjęta pompa wtryskowa i wtryskiwacze, zdemontowana pompa hamulcowa, rozpięty układ paliwowy. Układ wtryskowy…

Nie jest dobrze…

A nawet powiem że jest całkiem źle. Zbiór problemów do rozwiązania zamiast zmaleć - urósł monstrualnie, a czasu co raz mniej. Zacznę jednak po kolei. Wybraliśmy się na weekendowy Rajd na Camp 4x4 w Górach Świętokrzyskich, gdzie bywać bardzo polubiliśmy. Rajd zapowiadał się smakowicie i faktycznie tak było, ale podczas niego zaczął nam niedomagać pojazd. Pojawiały się problemy z mocą…

Wieści z frontu

Zasadniczo to nie ma się kiedy  w zad podrapać - miało być mało roboty przy Żuku, a spiętrzyło się kilka spraw i czasu brakuje na wszystko. Staram się każdą wolną chwilę poświęcić na prace, ale nie zawsze się udaje.  Tym niemniej sporo jest już zrobione i poniżej raport sytuacyjny.  Zrobione zostały definitywnie dwa baki. Zbiornik wstawiony, instalacja skonstruowana, przetestowana, baki…

Wadliwe ssanie paliwa

Nie wiem jak inżynierowie z Lublina to zaprojektowali, ale Żuki z dieslem mają problem ze ssaniem paliwa z baku, szczególnie jak jest go mało. Mój nie dopijał ostatnich około dziesięciu-piętnastu litrów, kolega uskarżał się na ten sam problem. Podczas tankowania okazywało się że wchodzi do baku tylko 40-45 litrów, a jego pojemność to 55. Jako że montowałem drugi zbiornik, postanowiłem…

Cytadela ASG darczyńcą!

Kolejna firma potwierdziła że w tym roku wesprze ponownie ideę Złombolu za pomocą wpłaty na konto Fundacji Nasz Śląsk. Naklejka Cytadeli ponownie pomknie na Le Żuku, tym razem na Passo dello Stelvio, a potem dalej, aż do Albanii. Dziękujemy serdecznie za wsparcie dzieci i zapraszamy miłośników ASG do odwiedzenia sklepu - jest tam mnóstwo rozmaitych akcesoriów i wyposażenia  wartego uwagi.…

Drugi zbiornik działa

Udało się dzisiaj dokończyć operację związaną z montażem i podłączeniem drugiego zbiornika paliwa. Zainstalowałem zawory, wykonałem całą instalację paliwową od nowa, oraz skonstruowałem zestaw połączeń elektrycznych. Schemat który opracowałem w styczniu okazał się oczywiście całkiem do niczego - tak to jest jak się teoretyzuje bez możliwości sprawdzenia w praktyce;-) Tym niemniej dwa przekaźniki, z gustownymi podstawkami dla szybkiej ich opcjonalnej…

Montujemy drugi zbiornik

Wreszcie udało się zrobić to co przyszło mi do głowy zimą, czyli powiększenie pojemności zbiornika paliwa. Planowałem pierwotnie dwa baki od Lublina, ale okazały się zbyt duże, aby dało się je wszczepić bez dzikich przeróbek. Dlatego też pomysł został zmodyfikowany o dodanie drugiego zbiornika Żukowego, co sumarycznie da 110 litrów pojemności, a to powinno zaowocować tankowaniem co ponad 1000 km…

A dlaczego nie?

Spotkałem się niedawno z kilkoma opiniami że ingerencja w życie wewnętrzne Żuka jakiej dokonałem w swoim egzemplarzu to gwałt, zbrodnia, przestępstwo i zasłużyłem na karę. Pewnie na klęczenie na grochu;-) Wszyscy głosiciele takich opinii mieli lat około 30-tu (lub nieco mniej) i nie wiedzieli o kilku istotnych sprawach. A może i wiedzieli, ale nie rozumieli. Dlatego dzisiaj będzie mała rozprawka…

II Rajd Żuka – 13.06.2015

W zeszłym roku taka zacna inicjatywa jak rajd aut dostawczych, pod nazwą Rajd Żuka strasznie nas ucieszył, ale okazało się że termin pokrywa się ze Złombolem. Nie dało się tego pogodzić, więc niestety nas nie było. W tym roku pilnowaliśmy orgów aby nie skrzyżowali terminów i dali radę;-) Zatem my nie mogliśmy odpuścić... Mazowsze to region kraju gdzie wychowała się…

Pasmo nieustających sukcesów

Piątek przeznaczyłem tylko na drobne prace umilające życie, nie chciałem zaczynać nic poważnego przed jutrzejszym II Rajdem Żuka. Nie chciałem niespodzianki która mogła by uniemożliwić start. Dlatego skupiłem się na drobiazgach które mnie od dawna irytowały.  Na pierwszy ogień poszła blacha na bagażniku dachowym. Niestety montując ją rok temu nie pomyślałem o gumowej izolacji akustycznej, przez co przy odsuniętym szyberdachu…

Pierwszy krok zrobiony

Dzisiaj nareszcie rozpocząłem tegoroczne prace. Przygotowałem zestaw akcesoriów i narzędzi, przebrałem się i zaatakowałem znienacka;-) Na pierwszy ogień poszła wymiana uszkodzonych w ubiegłym roku szpilek w przednim prawym kole. Zostały one "obrobione" podczas powrotu ze Złombola, kiedy to poluzowały się nakrętki i przez 100 km nie byliśmy w stanie ustalić co jest przyczyną drgań które zaczynały się nasilać. Teraz jesteśmy…

No to zaczynamy;-)

Do Złombola 65 dni. Czyli tyle co nic. Plan zaś ambitny, ale już widać że nierealny;-( Najważniejsze do zrobienia zatem po okrojeniu: Wymiana szpilek i nakrętek w przednim prawym kole Naprawa pompy hamulcowej (lub wymiana) Wymiana puszek bezpieczników na UNI Montaż drugiego zbiornika paliwa i wlewu, oraz instalacji Przesunięcie wydechu na tył Uszczelnienie silnika Drobne zmiany w elektryce I to…

Le Żuk na Mazurach

Mazury to region kraju który odwiedziłem dosłownie raz w życiu i było to 30 lat temu z okładem. Jakoś zawsze było mi tam nie po drodze (a blisko mam), nikogo z Mazur raczej nie znam, a na deser region kojarzył mi się z nudnym krajobrazem, czyli płasko i płaskie (z definicji)  jezioro od czasu do czasu. Pomysł pojechania narodził się…

Le Żuk w Górach Świętokrzyskich

W ramach samodoskonalenia i rozwoju techniki jazdy - postanowiłem nauczyć się prowadzić pojazd po bezdrożach. Praktyczna nauka maszyną 4x4 na szkoleniowym torze, a potem nieco zabawy w lekkim terenie. Jednakże celem najważniejszym było połączenie pewnych technik z prowadzeniem Żuka po szutrach. Na razie nie ma bowiem napędu na 4 kapcie, ale czeka go mały przeszczep kiedyś;-) Plan na ten rok…

Ręce powinno się uciąć…

To dość dziwne uczucie jak dochodzisz do swojej własności, legalnie zaparkowanej przed domem gdzie mieszkasz i widzisz że jakiś skurwysyn Cię okradł. Podniósł rękę na Twoją własność. Uczucie jest trudne do zdefiniowania, to coś wymieszanego z żalem, rozczarowaniem współplemieńcami mówiącymi o swoich chrześcijańskich korzeniach, do tego nieco smutku i sporo zwykłego wkurwienia, pół na pół z żądzą natychmiastowej amputacji łap…

Czy coś się dzieje?

Abyście nie pomyśleli że zupełnie nic się nie dzieje - porcja informacji;) Po pierwsze całkowity brak czasu na przyjemności i grzebanie przy aucie. Spraw różnych tyle że nie wiadomo co pierwsze robić. Skutkuje to niestety całkowitym zawieszeniem prac okołozłombolowych, a jak pamiętacie plany są szerokie i ambitne. Z rozrzewnieniem wspominam zeszły rok kiedy czasu było mnóstwo. Bywa i tak.  Le…

Żuk którego nigdy nie było?

Co jakiś czas umysły młodzieży zafascynowanej starą motoryzacją rozpala Żuk AE, czyli rzekomy "miniTIR" - a mówiąc po polsku - Żuk z siodłem, wyglądający jak miniatura ciężarowego Renault Magnum. Zaczynają się dyskusje o tym jak to złe żabojady ukradli nam Twingo (polski Beskid), a teraz zajumali jeszcze Żuka i zrobili z niego auto które zdobyło tytuł Ciężarówki Roku 1991.  Polski…